Jak wygląda obrona pracy licencjackiej?

Kiedy kończymy trzyletnie studia licencjackie, oprócz pozytywnego zaliczenia wszystkich przedmiotów, mamy również obowiązek napisania pracy zaliczeniowej, czyli tak zwanej pracy licencjackiej. W związku z powyższym, mniej więcej na drugim roku studiów, powinniśmy dokonać wyboru promotora naszej pracy licencjackiej, czyli wykładowcy, pod okiem którego będziemy taką pracę pisać. Następnie, co jakiś czas w planie zajęć na uczelni będziemy mieć wpisane „seminarium” czyli zajęcia, podczas których będziemy omawiać temat naszej pracy, literaturę na podstawie której będziemy ją pisać i dodatkowo weryfikować poprawność tego, co już napisaliśmy.

Jak wygląda obrona pracy licencjackiej?Oczywiście najlepiej, kiedy pracę będziemy pisać sukcesywnie, gdyż mamy na to praktycznie dwa lata, jednak jak wiadomo w praktyce jest ona pisana przez większość studentów niemal na ostatnią chwilę, więc nie ma co się dziwić, że dosyć często kojarzona jest ona z ogromnym stresem i bieganiem za promotorem od uczelni do uczelni. Załóżmy jednak, że pracę już napisaliśmy, promotor dopuścił ją do obrony i wystawił nam ocenę. Co dzieje się dalej? Następnie nasza praca, trafia do recenzenta, który również wystawia jej ocenę, a po akceptacji przez recenzenta i sprawdzeniu czy nasza praca nie jest plagiatem, zostaje nam wyznaczony termin obrony naszej pracy. I tu pojawia się pytanie jak wygląda obrona pracy licencjackiej?

Jak wygląda obrona pracy licencjackiej?

W pierwszej kolejności, musimy pamiętać o tym, oprócz pytań zadawanych stricte do samej pracy, osoby będące w komisji dadzą nam do wylosowania kilka pytań dotyczących wiedzy zdobytej podczas całych studiów. Na niektórych uczelniach podaje się studentom listę pytań i na tej podstawie mają oni możliwość przygotowania się, a na innych uczelniach po prostu idziemy na przysłowiowy żywioł. Po odpowiedzi na kilka pytań dotyczących naszej pracy oraz tych, które wylosowaliśmy, komisja nam dziękuje i zaprasza kolejną osobę. O wynikach obrony dowiadujemy się dopiero po wszystkich obronach, więc stres oczywiście jest, jednak niektórzy twierdzą, że jeśli jesteśmy dopuszczeni do obrony, to sama obrona jest czystą formalnością.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here